Od Pain cd. Luke'a

- Ale co ja mam jej powiedzieć? - szepnęłam do chłopaka.
- Nie wiem... cokolwiek. Ratuj! - Starał się mówić jak najciszej, byleby tylko Nicole nie usłyszała naszej rozmowy.
- Jesteś pewien? - Zaśmiałam się.
Chłopak energicznie pokiwał głową.
- Nicole... - zwróciłam się do dziewczyny cały czas przytulającej się do chłopaka.
- Tak? - odwróciła głowę w moją stronę, opierając ją na klatce piersiowej chłopaka.
- Nie wiem czy wiesz, ale Luke ma dziewczynę. I raczej nie spodobałoby jej się to, co teraz robisz. - Posłałam jej pełne współczucia spojrzenie.
- Kogo niby? - Uniosła brwi i zmarszczyła czoło. - Ciebie...? - prychnęła drwiąco. - Kochana, możesz sobie pomarzyć. - dodała ignorując fakt, że Luke to wszystko słyszy. Momentalnie zrobiło mi się głupio. Ale nie, nie pozwolę jej mnie obniżać.
- Nie, nie jestem jego dziewczyną. Masz rację. Jednak Lukej jest zajęty i musisz to uszanować, tak więc proszę, mogłabyś się tak do niego nie przymilać? - Ton mojego głosu mógłby przeciąć stal. Dziewczyna odsunęła się od chłopaka i zaczęła świdrować mnie wzrokiem.

Luke? XD