środa, 28 grudnia 2016

Od Jackson'a cd. Malii

- Witam ponownie. - Uśmiechnąłem się.
- No cześć - mruknęła biorąc gryza bułki.
No cóż.. nie da się ukryć, że Malia była bardzo ładną dziewczyną. Przypatrywałem się jej przez chwilę.
- Możesz przestać się tak patrzeć? Trochę mi to przeszkadza.
- Dlaczego? - Zmarszczyłem brwi.
- Nie lubię, gdy ktoś patrzy jak jem - burknęła.
Zaśmiałem się i skinąłem głową.
- To jak, jedziemy? - Spytałem gdy skończyła jeść.
- Już?
- Mhm
Malia tylko wzruszyła ramionami po czym się zgodziła. Wróciliśmy do swoich pokoi po kurtki i chwilę później spotkaliśmy się obok parkingu. Gdy podeszliśmy do mojego samochodu otworzyłem Malii drzwi.
- Cóż za dżentelmen. - Wywróciła oczami.
- Czasem mi się zdarza. - Uśmiechnąłem się szeroko.

Malia? wybacz, że krótkie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz