czwartek, 29 grudnia 2016

Od Belli cd. Luke'a

Po zjedzeniu śniadania wróciliśmy do pokoju Luke'a. Panował w nim straszny bajzel. Calum był strasznie najedzony więc wylądował z jękami na łóżku. Michael śpiewał Jet Black Heart. Ashton natomiast postanowił, że będzie grać na meblach chłopaka. Po chwili usłyszałam czyjś głos, który wyrwał mnie ze stanu nieobecności i zamyślenia.
- Śpiewasz? - spytał Michael.
- Yhm... trochę... - mruknęłam nieśmiało.
- Śpiewa. - potwierdził Luke z uśmiechem.
Calum zaczął śpiewać Amnesię. Michael i Ashton dołączyli zaraz po nim, Luke w refrenie, a ja chwikę później postanowiłam również zaśpiewać.
Chłopacy darli się na cały pokój co było bardzo zabawne.
- Musimy dużo ćwiczyć przed koncertem. - zawołał Ashton.
- A ty, jaką piosenkę proponujesz Bells? - spytał Luke.
- Em... Co powiecie na She Look So Perfect? - dodałam nieśmiało.

Egh... Luke? Nie mam pomysłu i weny....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz