środa, 29 marca 2017

Lewis Draxler i Santiago

[buźki użyczył Diego Barrueco]
Motto: Fear doesn’t exist.
Imię: Lewis
Nazwisko: Draxler
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23 stycznia 1996 [21 lat]
Pochodzenie: Wielka Brytania, większość życia spędził w Londynie, jednak urodził się w Berlinie, skąd pochodzi jego ojciec. Matka natomiast jest Angielką.
Pojazd: Honda cbr 1000rr Fireblade
Pokój: 21
Grupa: I
Poziom: Średnio zaawansowany
Koń: Santiago
Głos: Dominic Sherwood (mówiony)
Rodzina:
Ojciec Mark
Marka Janet
Młodszy brat Alexander
Relacje:
* chłopak i miłość życia Hailey
* niedoszły chłopak Olivii, która odeszła XD
* największy przyjaciel Zaina (taka mała lekko skrywana gejowsko-braterska miłość)
* przyjaciel Jamesa
* Hailey była jego przyjaciółką
* znajomy Louisa, Marie i Brooke (którą kontroluje, żeby mu się za bardzo do Zaina nie dobierała bez jego zgody)
Aparycja: Lewis to chłopak o kruczoczarnych, krótkich włosach, które praktycznie cały czas są rozczochrane, a niektóre kosmyki opadają mu na czoło, kiedy się pochyla. Ma on duże, hipnotyzujące, jasnoniebieskie oczy, które pomimo swojej jasności, jeszcze nie wpadają w szarość. Jego usta są praktycznie zawsze zaciśnięte usta, na których nieczęsto pojawia się uśmiech. Charakterystyczne są także jego ostre rysy twarzy, wypukłe kości policzkowe i wyraźnie zarysowana linia szczęki. Jego dłonie są duże, trochę spracowane, ale chude, o długich palcach. Jest wysoki, mierzy sto dziewięćdziesiąt trzy centymetry i pomimo doskonałej muskulatury, nie wygląda na napakowanego, wręcz przeciwnie na szczupłego. Jego plecy zdobi wytatuowany smok. Na prawej ręce nosi czarny rzemyk, którego nigdy nie zdejmuje. Posiada bliznę na żebrach i wzdłuż lewego przedramienia. Ubiera się albo wygodnie i praktycznie - w jakieś bojówki i koszulkę, albo w skóry i glany. Przepada za ciemnymi kolorami, szczególnie czarnym i granatowym.
Charakter: Na pierwszy rzut oka (czyli przez dobre kilka miesięcy) wydaje się być niesympatycznym. Jest niezwykle silny psychicznie, co powoduje, że dość często kieruje się wyłącznie rozumem, a o uczuciach zapomina, jakby nigdy nie istniały. Wbrew temu potrafi być miły dla osób doskonale mu znanych i akceptujących, a jest co akceptować. Impulsywny, wybuchowy, szczery do bólu, z najwyższą łatwością raniący innych, nawet nieświadomie. I tutaj jest właśnie problem. To powoduje jego niemal całkowite odcięcie od reszty, ponieważ mimo swojej obojętności, nigdy nie chciał taki być, nienawidzi za to siebie. Wielu rzeczy w życiu żałował i nadal za każdym razem, kiedy to sobie przypomina, żałuje. Nie można odmówić mu ogromnej inteligencji, jednak u niego nie idzie to w parze z ambicją. Nie jest ambitny i wcale mu to nie przeszkadza, wszystko co osiągnął to wynik popchnięcia, ponieważ wszystko osiąga samoistnie. Jego predyspozycje nie zepsuły go czyniąc próżnym, raczej powodując jego kompletną rezygnację, ponieważ Lewis nigdy nie pcha się do pierwszego szeregu, trzyma się z boku i obserwuje. Jeśli zaczynają śledzić cię jego niezrozumiałe dla nikogo oczy, to masz problem, albo wręcz przeciwnie - masz sojusznika. Z jego przyzwyczajenia do obserwowania wszystkiego, a także barier utworzonych przez jego doświadczenie jest raczej małomówny, rzadko też dzieli się swoimi poglądami i opinią na dany temat. Ludzie go często denerwują, przez co wydaje się okropnie niecierpliwy. Jednak z drugiej strony ta raniąca innych, krwiożercza bestia czuje się odpowiedzialna za słabszych od siebie, jest odważna aż arogancka, w skrajnych sytuacjach nawet bezmyślna. Jednak w głębi to poczciwa i uczciwa osoba, dość nieśmiała kiedy ktoś go przyłapie na ludzkich odruchach, czy powie mu coś miłego. Można powiedzieć, że jest uczulony na komplementy i dobre słowo, kompletnie go to onieśmiela, wręcz odstrasza. Ciężko powiedzieć jak traktuje osoby, które kocha, ponieważ czuje coś konkretniejszego tylko do młodszego brata Alexa, którego stara się wspierać, ale przyjaciołom jest lojalnym, a wrogom nigdy nie wybaczy. Jednak są to tylko założenia, typowe zachowania, które może zaburzyć jeden, mały czynnik, a wtedy wszystko się zmieni, Lewis się zmieni.
Zainteresowania: dużo biega, kocha freeruning, ma świra na punkcie nauki języków (zna biegle sześć), gra w siatkówkę, pływa, gra na gitarze
Inne:
Miał dwa wypadki motocyklowe, przez co ma wstawione sztuczne żebra i pozostała mu blizna na boku.
Nie ma dobrego kontaktu z rodzicami, ponieważ ojciec się nad nim znęcał, nie mówi dużo o swojej rodzinie.
Jego całym życiem jest brat Aleksander, a jedyną rodziną dziadkowie, mieszkający w Irlandii.
Od wielu lat zna Hailey, która do niedawna była jego najlepszą przyjaciółką.
Kocha, ubóstwia i nienawidzi u Zaina, którego poznał przypadkiem.
Zrobił sobie tatuaż na plecach, aby zakryć blizny.
Sam się sobie dziwi skąd ma tylu przyjaciół (Zain, Marie, James, Dominic i takie inne świry)
Ma problemy ze snem, często miewa koszmary.
Był uzależniony od nikotyny, jednak rzucił. No dobra, Zain za niego rzucił.
Kontakt: Cairenne
Inne pupile:
Aisha

Imię: Santiago
Płeć: Ogier
Rasa: koń pełnej krwi angielskiej
Data urodzenia: 1 lipca 2012 [5 lat]
Charakter: Dość trudny ogierek. Posłuszny wtedy kiedy ma dobry humor i uległy wyłącznie Lewisowi, czasem zbyt uparty, aż denerwujący. W czasie wyścigów czy lekcji doskonale rozumie jeźdźca i jest mu całkowicie oddany. Nadzwyczaj inteligentny, ciężko go spłoszyć, jednak nie toleruje obcych, a skrajnych sytuacjach jest gotowy kopać lub zrzucić niechcianego jeźdźca. Nie można nazwać go łakomym, jednak cukrem z dobrze mu znanej dłoni Lewisa nie pogardzi. Nigdy nie uciekł. Owszem czasem zdarza mu się wyrwać i pójść na trawkę, ale zawsze zostaje w zasięgu oka, jakby chciał tylko pokazać, że jest silniejszy i może uciec.
Specjalizacja: Wyścigi
Umiejętności: Cóż gdyby mógł z pewnością krzyczałby: “Wszystko, tylko nie ujeżdżanie!”, ponieważ dla niego najgorsza dyscyplina. Uwielbia za to biegać, jest bardzo silny, wytrzymały i szybki. Mógłby właściwie całe życie spędzić w biegu, co zresztą ma w genach. Skoki? No niech będzie, jeśli nie może pobiegać to ujdzie w tłumie, to skakanie. Jeśli chodzi o rekreację, czy naukę dla początkujących jeźdźców, to sam Lewis nie chce mieć ludzi na sumieniu… a znając zapał Santiago do tego rodzaju rozrywek mogłoby się skończyć tragicznie.
Właściciel: Lewis Draxler

1 komentarz:

  1. I nawet moje kochanie dostało serduszko (to pewnie tylko i wyłącznie ode mnie) ♥
    ~Zain

    OdpowiedzUsuń