sobota, 21 stycznia 2017

Od Pain Cd Luke

Uśmiechnęłam się lekko i oparłam głowę na klatce piersiowej chłopaka ziewając przeciągle.
- Kocham cię - powiedział cicho całując mnie w czoło.
- Ja ciebie też - odparłam zamykając powieki i odpływając w głęboki sen.

*   *   *

Ze snu wyrwało mnie głośne pukanie do drzwi. Ostrożnie uchyliłam powieki, Luke był obok mnie, ale nie widziałam, czy śpi.
Ostrożnie podniosłam się z łóżka kierując się w stronę dźwięku. Nacisnęłam na klamkę, w progu stała właścicielka.
- Dzień dobry, coś się stało? - zapytałam powstrzymując się od leniwego ziewnięcia.
- Another ma kolkę - powiedziała rozgorączkowana, a ja poczułam, jak nogi się pode mną uginają. Wtedy z sypialni dobiegł mnie głos chłopaka.
Wróciłam do pokoju jedynie po to, by chwycić kurtkę. Luke o nic nie pytał, tylko pomknął do stajni zaraz za mną.
Wparowałam do boksu klaczy i zastałam przy niej stajennych, którzy usiłowali zmusić ją do wstania.
- Weterynarz już jedzie - powiedział jeden ze stajennych.
- Another, wstawaj - wydusiłam łamiącym się głosem próbując podnieść jej głowę. Spojrzałam na jej zlaną potem sierść i nie byłam w stanie odsunąć od siebie najgorszych myśli.
- Kolka? - zapytał Luke podchodząc do zwierzęcia.
Pokiwałam jedynie głową, nie byłam w stanie nic powiedzieć, bo do oczu cisnęły mi się łzy.
Kątem oka zobaczyłam biegnącego w naszą stronę weterynarza.

Luke? Moja wena poszła na spacer ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz