wtorek, 27 grudnia 2016

Od Pain cd. Luke'a

- no dobra, to najpierw grać, śpiewać...? - zapytałam na sam dobry początek.
Wszyscy zamyślili się głęboko. Z upływem czasu poczułam, jak stres przejmuje nade mm kontrolę. Uspokój się.
Wdech, wydech, wdech, wydech...
- zaśpiewaj. - odezwał się Luke. Jaka mu byłam w tej chwili wdzięczna za przerwanie tej głuchej ciszy.
- no dobrze... hm... - zamyśliłam się nad wyborem piosenki.
Po chwili wiedziałam już, co powinnam zaśpiewać.
Tak więc, zaczęłam.
- komentarze na koniec, nie chcę się zestresować. - mruknęłam zaraz po tym, jak skończyłam. Chwyciłam moją gitarę i zaczęłam grać.

Luke?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz