Spojrzałam na chłopaka i modliłam się, żeby nie zrobić się czerwona. Ugh, ch0lerne hormony które dają się we znaki gdy tylko jakiś chłopak jest dla mnie miły.
- dziękuję. - stać mnie było jedynie na delikatny uśmiech.
Nagle Calum westchnął. Chwilę później sprzedałam mu kuksańca w bok.
- Pain, a Ty umiesz śpiewać? - zapytał nagle Mike.
- nie wiem... chyba tak. A co? - odparłam. Widząc porozumiewawcze uśmieszki 5 second of summer i Seleny pożałowałam, że w ogóle odpowiedziałam.
- widziałem w twoim pokoju gitarę! - powiedział Luke uśmiechając się szeroko.
- no,to szykuj się na przesłuchanie dziś wieczorem... - Calum zabawnie wywinął oczami.
- ale ja...
- nie ma żadnego ale. Dzisiaj nam pograsz i pośpiewasz, albo my zdemolujemy ci mieszkanie. - Ashton posłał mi łobuzerski uśmieszek.
Luke? ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz