poniedziałek, 5 czerwca 2017

Od Fabia CD Coraliny

Spojrzałem na swoją rękę, w której przed chwilą trzymałem zapaliczkę. Wydawała się nowa, tak samo, jak ja, jednak jakoś nie chciałem szukać znajomych. Co dopiero przyjaźni. Nawet nikt, by ze mną nie wytrzymał.
Chciałem wyminąć dziewczynę, jednak ta złapała mnie za ramię. Przeszły przeze mnie dreszcze, a w miejscu, za które mnie chwyciła, zostało przyjemne mrowienie. Skrzywiłem się i z ogromną niechęcią odwróciłem w jej stronę. Chciałem spytać, o co chodzi, jednak mnie wyprzedziła.
-Imię i nazwisko.-rzuciła, zakładając ręce na piersi. Zacząłem sobie przetrawiać jej słowa w myślach. O co ona właściwie mnie pyta? Zamiast odpowiedzieć, zaśmiałem się donośnie, co trochę zbiło ją z tropu.
-Chyba cię coś.-tym razem udało mi się normalnie odejść. Postanowiłem wyjść na dwór, mniejsza, że robi się ciemno. Noc jest jedyna w swoim rodzaju. Można robić tak wiele rzeczy. Zgwałcić kogoś w krzakach, zabić, okraść. Będąc już na zewnątrz, niemal odruchowo sięgnąłem do kieszeni, z której wyciągnąłem paczkę papierosów. W tym momencie przypomniałem sobie, że nie mam zapalniczki, a tamtą wziąłem do tamtej dziewczyny.
-Kurwa.-szepnąłem do siebie, nerwowo przeszukując wszystkie kieszenie, jakie posiadałem. Kiedy miałem zaprzestać moich poszukiwań, znowu poczułem na sobie czyjś dotyk. Jak poparzony odskoczyłem na bok i zacząłem wzrokiem szukać, osoby, która się do mnie zbliżyła. Zatrzymałem spojrzenie na dziewczynie, tej samej, którą ostatnio spotkałem. Zmachała mi zapalniczką przed nosem. Już miałem jej zabrać, jakże potrzebną mi rzecz, lecz szybko zabrała rękę, chowając ją w kieszeni. Zmarszczyłem brwi, trochę zdenerwowany.
-Dawaj to.-prychnąłem.
-Cierp.-uśmiechnęła się cynicznie, odchodząc w swoim kierunku. Miałem dylemat, czy iść prosić kogoś innego, czy za nią pójść. Raczej nie mam zamiaru chodzić i szukać pierwszej lepszej osoby, która pożyczy mi zapalniczkę.
-Czekaj!-krzyknąłem, podbiegając do niej.-Zapłacę ci, tylko daj mi do cholery tę zapaliczkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz