Motto: "Nic w życiu nie dzieje się przypadkiem"
Imię: Ariana Katerina
Nazwisko: Romanov
Płeć: Kobieta
Wiek: 9 września 1999 roku [prawie 18 lat]
Pochodzenie: Rosja; Magadan nad Morzem Ochockim
Pokój: 58
Grupa: II
Poziom: Początkująca
Koń: Daeron
Rodzina: Matka, Nadia Romanova z domu Morozow samotnie wychowywała
Arianę od dnia jej narodzin. Ojciec, Mikołaj Romanov przedwcześnie
opuścił rodzinę. Ari jest jedynaczką, nie utrzymuje także kontaktu z
rodziną, która mieszka w Rosji. W sumie ma tylko matkę.
Aparycja: Ariana jest niewysoką dziewczyną - 163 centymetry - oraz bardzo drobną i chudą
- 40 kilogramów. Mimo to natura nie skąpiła jej bioder i wcięcia w talii, czego nie można powiedzieć o biuście...
Nieco trudności sprawia jej zapanowanie nad koniem, ponieważ zwyczajnie
nie wyczuwa jej poleceń. Jej cera jest blada, raczej się nie opala,
ponieważ grozi to schodzeniem skóry. Szczupła twarz z lekko widocznymi
kośćmi policzkowymi. Jej uszy lekko odstają, co nadaje jej wygląd
słodkiego elfa...ale osobiście tego w sobie nie lubi. Jasne, niemal
nienaturalnie szare oczy w oprawie gęstych, czarnych rzęs komponują się z
jasnoróżowymi ustami. Włosy ma do pośladków, koloru ciemnego brązu.
Nie lubi się zbytnio malować, w sumie nie widzi nic złego w swoich
cieniach pod oczami, z czym wygląda czasami jak chodzący trup z The
Walking Dead. Pomalowane paznokcie? A po co, ważne że w ogóle je
przycina i czasem machnie jakąś odżywką. Często wychodzi do szkoły
rozczochrana, nie robiąc nic z włosami...bo po co?
Charakter: Ari woli milczeć, raczej jest obserwatorką niż działaczem.
Analizuje, najpierw myśli zanim robi, stara się zawsze opanować uczucia i
zachować zimną krew. Nikogo nie ocenia po okładce, zawsze najpierw sama
dokonuje oceny po własnych doświadczeniach. Trzyma raczej język za
zębami, nikomu nie sprawia przykrości...no chyba, że ma taki zamiar.
Gotowa na poświęcenia nawet dla nieznanej osoby, stara się być miła,
jednak nie zawsze jej to wychodzi. Pociesza, jest wrażliwa i
odpowiedzialna, wszystko dotyka ją znaczenie bardziej, niż pokazuje to
światu. Potrafi być jednak pyskata i pewna siebie w sytuacjach
zagrożenia, nawet jeśli wewnątrz umiera ze strachu. Nigdy nie okazuje
uczuć takich jak smutek, nie płacze ani nie panikuje, wszystko skrywa
głęboko w sobie. Przede wszystkim unika dotyku, bliskości...bardzo
ciężko zdobyć jej zaufanie, z nikim raczej nie pragnie nawiązywać
bliższych kontaktów, trzyma się na uboczu. A dziwnym przypadkiem ludzie
lgną do niej. Jest nieprzewidywalna, ciężko nadążyć za jej tokiem
rozumowania, nigdy niewiadomo, co zrobi - wie to tylko ona.
Pokłada wiarę we własne możliwości, wciąż dąży do bycie lepsza wersją
siebie, wykazuje się niezwykle dużą inteligencją i sprytem. Mimo
wszystko nie jest nieśmiała czy strachliwa, zwyczajnie woli trzymać się z
boku. Jest po prostu troszkę zamknięta w sobie, po zbliżeniu się do
niej można dostrzec, że tak naprawdę jest inna. Jeśli czuje się przy
kimś dobrze, uśmiech niemal nie schodzi jej z twarzy, żartuje i śmieje
się. Ariana to osoba bardzo stała w uczuciach, wierna i nigdy nie
odpuszczająca przyjaźni. Jak każdy człowiek, po prostu potrzebuje
ciepła, chociaż od niego panicznie ucieka.
Czasem jest trochę...em...trochę bardzo niezdarna.
Zainteresowania: Od zawsze kochała oczywiście konie, ale także i inne
zwierzęta - gdyby mogła, założyłaby schronisko. Kiedyś trenowała
gimnastykę artystyczną, obecnie pracuje nad książką i swoimi
umiejętnościami grania na gitarze. Obserwowanie fauny i flory to jej
drugie życie, bardzo dobrze zna się na zarówno dzikich, jak i domowych
zwierzętach.
Inne:
- Urodziła się w Rosji, ale w wieku trzech lat przeniosła się z mamą do Londynu.
- Jej ojciec umarł przed jej narodzinami, nie lubi o nim rozmawiać
- Jedno mocniejsze ściśnięcie, a na jej skórze wykwita piękny siniak. Ma
bardzo wrażliwą skórę, a ból odczuwa prawie dwa razy mocniej niż
przeciętny człowiek
- Biegle posługuje się rosyjskim, francuskim i oczywiście angielskim; hiszpańskiego i łaciny wciąż się uczy.
- Jest bardziej humanistką
- Nie miała zbyt wielu kontaktów z końmi, zajmowała się jedynie Daeronem...a teraz szok: w siodle była tylko parę razy.
- Gdy kłamie, przygryza wargę
- Uwielbia granie na gitarze, ale nie ma do tego talentu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz