środa, 31 maja 2017

od Vito cd Nikitty

Westchnąłem, skoro dałem radę dzikiemu rumakowi to może matka dziewczyny którą chciał bym.... Ehm.. Nie dam rady, wolę dzikiego konia. Kiedy kobieta wyszła umyta z łazienki usiadła na przeciwko mnie. Brakuje tylko lampki w oczy i mamy starego ubeka jak sie patrzy...
-Więc.. Vito, co robią twoi rodzice ? -Zapytała spokojnie ale twardo.
-Ojciec ma stajnie i robi wszystko dookoła , mama mu pomaga -Powiedziałem spokojnie, okay dajemy rade Vicio.
-A ty rozumiem wyjechałeś..
-Staram się podszkolić aby móc przejąc interes po Ojcu -Odpowiedziałem i uśmiechnąłem się lekko. Nikita podeszła i usiadła obok mnie. Złapała mnie za rękę a ja tylko popatrzyłem na nasze ręce parę sekund.
-A moją córkę poznałeś...
-Tutaj.. W klasie -Dodałem nie wiedząc do czego zmierza. Kobieta cały czas wydawała się jak by była w pracy, wyprostowana i odrobinę sztywna..
-Jakie masz zamiary co do mojej córki ? -Założyła nogę na nogę i uniosła brew . Zatkało mnie, przyznam że mnie zatkało.
-Em... -Popatrzyłem na Niki w poszukiwaniu pomocy ale ona miała wspaniały ubaw. Idiotka z niej, prychnąłem widząc jak stara się nie wybuchnąć śmiechem.
-Pomagasz -Syknąłem i odwróciłem się do jej mamy z uśmiechem.
-Staram się utrzymywać Niki szczęśliwą i nawodnioną, no i może mniej połamaną niż zwykle - Próbowałem dodać odrobinę dowcipu do tej rozmowy, i tak szła mi jak po grudzie.
-Byłeś karany?-Zapytała całkowicie poważnie. Jezu czy Nikitta spotykała się wcześniej z jakimś  gangsterem? Po kij takie pytanie? Wyglądam na złodzieja? Może serc..
-Nie,  wiem jak mogę wyglądać ale jestem raczej pokojowym i spokojnym człowiekiem -Starałem się sprawiać wrażenie takiego.
-Co sądzisz o prowadzeniu pod wpływem narkotyków oraz alkoholu? - Pytanie mnie zdziwiło.
-Wolę zapłacić komuś aby mnie odwiózł albo za nocleg niż ryzykować
-Mhm... Spaliście ze sobą? -kobieta wyskoczyła z pytaniem jak święty z kapusty. Nikita obok wydała z siebie dźwięk bliski umierającej krowie.
-Mamo!
-Pytam bo wydajecie się .. Mocno  zacieleśnieni ze sobą...-Oparła córce i patrzyła na mnie oczekując odpowiedzi.
-em.. Nie? Spaliśmy w jednym łóżku ale nie.. ze sobą.. -Starałem się wybrnąć z pytania z jakąś twarzą.
-A planujesz? Podoba ci się jej ciało prawda?
Wytrzeszczyłem na nią trochę oczy, czy ja byłem w domu czy może spotkałem kogoś kto dorównuje ojcu pytaniami?
-Em.. Nikitta jest piękna , ma wspaniałe sercę...
<NIkitta XD?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz