piątek, 25 listopada 2016

Mara Todd-Brighton i Haru

[from tumblr]
Motto: "Nie zawsze dostaniesz to czego chcesz. Czasami dostaniesz coś czego na razie nie potrzebujesz".
Imię: Mara
Nazwisko: Todd-Brighton
Płeć: Kobieta
Wiek: 3 marzec 1997 rok (19 lat)
Pochodzenie: Urodzona w Szwecji, Sztokholmie i tam wychowana. Jednak jej rodzina pochodzi z Anglii i Hiszpanii.
Pojazd: Nissan Juke
Pokój: 21
Grupa: I
Poziom: Mistrzowski
Koń: Haru i Cinquechenta
Głos: Ruelle
Partner: Cole ♥
Rodzina:
Matka - Cristina Todd-Brighton
Ojciec - Jorge Brighton
Siostra - Elizabeth Carstairs
Brat - Alexander Todd-Brighton
Bliźniaczki - Sara i Klara Todd-Brighton*
Aparycja: Niezbyt wysoka dziewczyna o kruczoczarnych włosach. Jej oczy są koloru brązowego. Może i Mara nie jest wysoka, ale za to szczupła i ma wszystkie krągłości tam gdzie powinna. Posiada jedynie 170 cm. I nie stara się tego zmienić. Ma tatuaż z tyłu na karku, przedstawiający konia, oraz liczniejsze tatuaże przedstawiające czarne wzory. Posiada także bransoletkę z koniem i naszyjnik z
rubinem i napisem "Naszej kochanej Marze z okazji jej 10 urodzin". Często ubiera się na czarno-
biało bo to jej ulubione kolory. Nie nosi okularów, ale ma wadę wzroku, więc ma soczewki. No i kolczyki w uszach. Warto tu dodać, że Mara nie lubi nosić płaskich butów. Woli buty na szpilkach. Może i nie zawsze chodzi w sukienkach, ale je preferuje.
Charakter: Mara to dziewczyna która z jednej strony zachowuje się jak dorosła osoba, a z drugiej jak nastolatka. Często się buntuje, postępuje wbrew woli innych. Jednak można z nią pogadać na naprawdę ciężkie tematy. To miła dziewczyna, dość nieśmiała i rzadko wychylająca się przed szereg. Woli trzymać się z dala od kłopotów. Nie ufna. Jej zaufanie zdobywa się tygodniami, jednak naprawdę warto. Marze można wyznać każdą tajemnicę. Ona jej dochowa i na pewno nikomu nie zdradzi. Ma w sobie wiele miłości i nadziei. Nie jest strachliwa, ale za odważna też nie jest. Po prostu oddała by życie za swoją rodzinę. Stara się wszystkim pomagać i nie być obciążeniem. Może i nie umie pocieszać, ale potrafi zarazić swoim optymistycznym spojrzeniem na świat. Mara często się śmieje i lubi to. Nie znosi być ponura, przestraszona i bezradna. Często drażni się z kimś dla zabawy. Ma swoje poczucie humoru. Przy niej nie da się nudzić. Jest ambitna i do celu pójdzie nawet po
trupach, ale za nic nie oddałaby tych których kocha i którym ufa. Bardzo łatwo stracić jej zaufanie.
Mara nie przejmuje się niepowodzeniami i idzie dalej. Stara się nie wracać za bardzo do przeszłości i żyje tym co tu i teraz. To kreatywna osoba, która nie boi się powiedzieć co czuje, ale nie lubi także się jakoś szczególnie wyróżniać. Ona po prostu woli zostać mało sławna. Uważa że sława do szczęścia potrzebna nie jest. Często Mara, bardzo dużo myśli. Zastanawia się nad sensem życia. Ale na co dzień jest sobą. Po prostu jest zabawną Marą Todd-Brighton jaką wszyscy znają i być może lubią. Szczególną marzycielką nie jest, ale nie brakuje jej także wyobraźni. Jest bardzo wrażliwa na ból i cierpienie innych osób. Nie jest bezduszną istotą tylko człowiekiem który czuje. Ma serce. Nie lubi gdy innym dzieje się zło. Odważna. Podjęłaby się każdego wyzwania. Nie chcę by uznano ją za tchórza.
Zainteresowania: Oprócz tego że jeździ konno od 9 lat to gra na skrzypcach od 10 lat. Chodziła na taniec towarzyski. Interesuje się fotografią i wilkami. Od dzieciństwa chciała zostać pisarką. Lubi od
 czasu do czasu narysować jakiś krajobraz lub jakieś zwierze. Jeździ na deskorolce, rowerze i na
rolkach. W wieku 11 lat grała całkiem nieźle w koszykówkę. Nigdy nie czuła pociągu do zimowych sportów czy piłki nożnej. Unikała sportów wodnych, więc nie umie pływać, co często doprowadza do
niekomfortowych sytuacji. Kiedyś przez 5 lat grała na pianinie. Od wyjazdu do akademii ponownie zaczęła grać.
Inne:
~ Kiedyś prawie się utopiła
~ Nigdy nie jeździła na nartach
~ Jest uzależniona od kawy
~ Nigdy nie piła alkoholu i nie paliła papierosów
~ Praktycznie nie robi sobie makijażu
~ Jest uczulona na lawendę i pomarańcze
~ Zna: hiszpański, angielski, francuski, szwedzki oraz japoński
~ Mimo tego wszystkiego ma hiszpański akcent
~ Woli siedzieć w pokoju, pod kołdrą z kubkiem kawy i tabliczką mlecznej czekolady niż iść na
lekcje
~ Jej siostry (te bliźniaczki) i matka zmarły w wypadku samochodowym gdy jechały po konia (Haru) dla Mary
~ Kiedyś prawie została zabita
Inne zdjęcia:  1 | 2 | 3
Kontakt: Komunia03
Inne Pupile:
Posłaniec Strachu
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/1f/0a/13/1f0a137456fb2ba6390bcbdd7d328dd6.jpg

2ffee6423d91762781b590b5d56f4666.jpg
Imię: Haru (jap. kwiat, jednak inni podają, że mówi się Hana). Tylko, że początkowo jej imię brzmiało Azul (czyt. Asul, hiszp. niebieska/i) no i niestety (stety) nie zgodzono się by klacz została tak nazwana. Był też pomysł by nazwać ją Reina Negra (hiszp. Czarna Królowa) co Mara od razu odrzuciła bo uznała, że to nie pasuje do tej klaczy.
Płeć: Klacz
Rasa: Koń hanowerski
Data urodzenia: 6 grudnia 2011 rok (6 lat)
Charakter: Haru to "spokojna i ułożona" klacz. Reaguje tylko na polecenia właścicielki. Teoretycznie to jest tak że klacz sama prowadzi właścicielkę. Szybko się uczy i nie kopie innych koni co jest plusem. Jednak odstawia straszne sceny przy wchodzeniu do przyczepy. Wierci sie i kręci jakby zobaczyła ducha. No i trzeba tu dodać że Hana lubi robić psikusy swojej ukochanej Marze. Ma lepszą przeszłość jak chodzi o cross niż o ujeżdżenie. Uwielbia pieszczoty i jest.... Łakoma. Bardzo często ucieka, a inni muszą ją gonić. Najgorsze jest to, że Haru boi się wody i psów. Po prostu ucieka gdy widzi jakiegoś psa lub kroplę wody (nie mam namyśli tej w wiadrze). Kocha się tarzać w błocie. No bo jaki koń by nie lubił?
Specjalizacja: Wszechstronna. Jednak najlepiej idzie jej w crossie.
Umiejętności: No więc Hana szybko uczy się nowych rzeczy. Jednak doskonale idzie jej tylko gdy chodzi o skakanie (cross także się liczy). Ujeżdżenia kompletnie nie łapie, aczkolwiek trochę tam umie i właścicielka ją zmusza by klacz się uczyła. Jasne. Jest wytrzymała i uwielbia biegać. Wręcz kocha. Jednak nie jest koniem pełnej krwi angielskiej, więc nie przesadzajmy. Western? Czarna magia. Jak w ogóle można nosić takie ciężkie, niewygodne siodło. Dla Haru to koszmar. Natural nie jest najgorszy choć tylko jeśli ma na sobie swoje, rekreacyjne siodło. Inaczej staje dęba. Hala i parkur to tak jakby są jej drugie domy. A raczej drugi i trzeci dom. No i jeszcze jedno. Ta klacz nie nadaję się dla początkującego jeźdźca. A że już nie wspomnę o tym co ona wyprawia na otwartych polach...
Właściciel: Mara Todd-Brighton

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz