niedziela, 27 listopada 2016

Carmelisa Cavendish i Flying Dancer


https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/33/bf/72/33bf72561f6132f99a0a2f090a1c5c92.jpg
[autor paulaohara.com]
Motto: "Certum est, quia impossible est"
Imię: Carmelisa Anna, zwana przez większość Carmel.
Nazwisko: Cavendish
Płeć: Kobieta
Wiek: 25 kwietnia 1996 (20 lat)
Pochodzenie: Londyn, Wielka Brytania
Pojazd: Jeep Compass
Pokój: 28
Grupa: II
Poziom: średnio zaawansowany
Koń: Flying Dancer
Głos: Florence Welch
Partner: Nie posiada i raczej nie szuka.
Rodzina: Adam Cavendish- ojciec biznesmen, który niezbyt interesuje się córką. Jego głównym zadaniem w dwudziestoletnim życiu pociechy było dostarczanie środków do życia.
Elizabeth Cavenish- mająca Irlandzkie korzenie matka, która urodziła dziecko raczej z obowiązku niż z miłości.
Aparycja: Kiedy wejdzie do pomieszczenia, twoje oczy na pewno zwrócą na nią uwagę. Elegancja będzie bić od niej na kilometr- zapach piżma, jaśminu i bzu będziesz czuć nawet tutaj. Zaczniesz bacznie się jej przyglądać. Zauważysz stalowoszare oczy przysłonięte ciemnymi rzęsami. Upięte w kok na karku średnio długie włosy nie będą przysłaniać rys jej twarzy- z łatwością dostrzeżesz wyraźne kości jarzmowe i płaski łuk brwiowy. Kilka kosmyków pewnie niesfornie zachce przemierzać wszechświat. Jej postawa będzie godna tych wszystkich sztywnych nauczycielek od savoir- vivre'u- mimo wszystko, w jej wykonaniu wygląda to po prostu naturalnie. Otrząsając się z subtelnego zapachu perfum zwrócisz uwagę na długie nogi- jedną jednak dziewczyna będzie wyraźnie oszczędzać. Pamiątka po jednej z wielu kontuzji- do teraz ma zablokowany staw skokowy, co widać w różnicy długości strzemion. Ubrana najpewniej będzie w coś klasycznego. Górną część stroju dobierze w zależności od nastroju, na nogach zapewne znajdą się obcisłe czarne spodnie. Sztyblety będą jedynym końskim akcentem w jej stroju. Innych butów nie może nosić- kontuzja daje się we znaki przy każdorazowym ubraniu butów na obcasie i innych niż wiązane trzewiki. Kiedy zrobi kilka kroków w twoim kierunku, bacznie zaczniesz się przyglądać. Jeśli będziesz wyjątkowo uważnie zerkał na jej ruchy, zobaczysz delikatne utykanie jedną stopą, niezauważalne dla kogoś z boku. Zapewne prześwidruje cię stalowym spojrzeniem, kiedy zauważy twój wzrok na jej osobie. Odwrócisz głowę i wrócisz do przerwanej lektury, odnajdując niedokończone zdanie. Zapomnisz o niej już kilka sekund później. Zwykły, szary człowiek.
Charakter: Carmelisa na pewno nie jest typem, który kocha świat i kocha życie. Raczej realistka, sceptycznie podchodzi do bardzo wielu spraw. Nie jest też osobą z którą można zawrzeć przyjaźń od pierwszych kilku minut rozmowy- z większością ludzi wymienia podstawowe uprzejmości. Nigdy nie wyjątkowo wylewna, zawsze otacza ją aura zimna i chłodu. Gdyby jednak poznać ją trochę bliżej, dziewczyna w sumie daje się polubić. Na pewno jest to godna zaufania i szczera persona, nie lubi jednak być obarczona ciężarem cudzych spraw. Słaby byłby z niej psycholog. Podobnie ma się z długami- ostatnie czego chce to być wdzięczną komuś za coś. Suma sumarum, w stajni rzadko kiedy znajduje kogoś kto darzy ją szczerą sympatią. Poza końskim życiem także ludzie niezbyt do niej lgną, mimo że stara się nie odpychać.
Jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, sprawa jest dość skomplikowana. Każdy jej związek kończył się tak samo- ucieczką i odrzuceniem. Początkowe zauroczenie prawie za każdym razem zamieniało się w strach, nudę i frustrację. Niestety, słaba z niej partnerka. Mimo wszystko w głębi duszy wciąż wierzy w jakiegoś księcia lub księżniczkę z bajki. Nigdy nic nie wiadomo, prawda?
Lubuje się w samotności. Introwertyczka, która w głąb siebie wpuszcza mało kogo, a jeśli już, to tylko i wyłącznie zwierzęta. Ten stan rzeczy utrzymuje się w relacjach z różnymi końmi. Przywiązuje się, a raz rozpoczętą pracę z wierzchowcem zawsze chce doprowadzić do końca. Na treningach przeważnie bardzo ambitna i wymagająca wobec siebie i konia. Perfekcjonistka w każdym calu- podobnie i w życiu "pozakońskim". Czasem przez źle ustawiony nadgarstek, wyłamanie czy jakiekolwiek spięcie w ciele jej lub zwierzęcia może doprowadzić do złego nastroju przez całą resztę dnia.
Nie jest zbyt porywcza, raczej jest oazą spokoju. Jednak kiedy już uda się komuś ją wkurzyć, temu biada... Posiada dosyć specyficzne poczucie humoru które nie każdy rozumie, dlatego w szkole przyczepiano do niej łatkę sztywniary. Niestety, fakt że picie alkoholu na umór nigdy nie sprawiało jej takiej radości jak teren przy zachodzącym słońcu zaowocował krótkim, śmiesznym w swej żałosności okresem szkalowania przez klasowe elity. Nigdy się tym nie przejmowała- wolała przeżywać ważniejsze rzeczy niż to, że ktoś wypowiedział się o niej niecenzuralnym słowem. Przywykła.
Zainteresowania: Jazda konna zaistniała w jej życiu już dziesięć lat temu. Jako trzynastolatka jeździła już całkiem nieźle, trzy lata później mogła szczycić się już jakimiś osiągnięciami w dziedzinie ujeżdżenia i skoków, z przeważającą większością tego pierwszego. Mimo wszystko wciąż pozostawała nielotem w kwestiach XC- blokady psychiczne okazywały się zwykle silniejsze niż najwyrywniejszy do przeskakiwania kłód i hydr koń. Kiedy dwa lata temu w końcu pod okiem swojej trenerki zdecydowała się wjechać na jeden z torów, na przedostatniej przeszkodzie koń stracił równowagę, przewracając się razem z nią. Cały impet uderzenia przyjęła noga dziewczyny, co przełożyło się na zupełnie pogruchotaną kostkę i przerwę od jazdy. Dzięki kosztowym rehebilitacjom, zafundowanym przez rodziców mogła powrócić do sportu. Mimo wszystko, straciła wiele wprawy i pewności.
Oprócz tego rodzice zagwarantowali jej wiele zajęć dodatkowych, w których realizuje się do dzisiaj. Fotografia, łącząca się z nią grafika komputerowa istniała w jej życiu już odkąd nauczyła się pisać i czytać. Od kilku lat gra także na pianinie i realizuje się w malarstwie- ukończyła wiele kursów w kierunku sztuki. Fascynuje się również weterynarią, mimo że sama w życiu nie chciałaby być lekarzem.
Inne: 1 | 2
- dopóki mieszkała w domu rodzinnym, nigdy nie posiadała żadnego innego zwierzaka niż koń- wraz z przeprowadzką do akademii, zaadoptowała kota.
- jej największą zarobioną samodzielnie kwotą było 1000 dolarów, które zyskała wyprzedzając praktycznie wszystkie obrazy z okresu trzech lat, a było ich sporo.
- uwielbia pić kawę i zdecydowanie jest od niej uzależniona.
- nie lubi słodyczy.
- dawniej była wegetarianką, jednak aktualnie prędkość jej życia nie pozwala na ograniczenia.
- słucha każdego gatunku muzyki, prócz bardzo cukierkowatego popu i wszelkich disco.
- nienawidzi jeździć w kamizelce na ochronnej.
- nie potrafi utrzymywać porządku i szybko bałagani, lecz lubi sprzątać.
- potrafi płynnie mówić po angielsku i rosyjsku, dawniej uczyła się również niemieckiego.
Kontakt: Risoo
Inne Pupile
Pasztet
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/dd/fb/f5/ddfbf5bfd45a1b76f7f376ab883ea4b9.jpg


~*~*~*~


https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/18/db/56/18db5665cf4975ac7e1d592c8fa9f843.jpg
[from pinterest]
Imię: Flying Dancer
Płeć: wałach
Rasa: KWPN
Data urodzenia: 21 czerwca 2009 (7 lat)
Charakter: Na pewno nie jest to spokojny koń- ten epitet może wobec niego zastosować tylko osoba, która nie widziała go na żywo. Mimo tego, że już trzy i pół roku chodzi pod siodłem, dalej zachowuje się jak świeżo zajeżdżony młodziak. Przywiązany często się odsadza, nieprzywiązany- ucieka na pastwiska. Przy czyszczeniu i siodłaniu kręci się, wierci i tańczy. W boksie często atakuje i gryzie. Nie ma co się dziwić- późno wykastrowany zachował większość swych ogierzych cech. Jedyną osobą, która jest w stanie ogarnąć go jest Carmelisa- przy niej zachowuje się niczym potulny baranek. To wszystko może zawdzięczyć poprzedniej trenerce, która oprócz jazdy skupiała się również na relacji koń-jeździec. Pod siodłem nie odbiega zachowaniem od normy- ot, normalny koń, który nie jest zaszarpanym rekreacyjnym mułkiem. W terenie odważny, jednak lubi sobie pobrykać. W stadzie charakter dominujący.
Specjalizacja: ujeżdżenie i skoki
Umiejętności: Dawniej ujeżdżony na poziomie CC i naskakany do P, teraz powoli wraca do pracy odzyskując straconą podczas instensywnego leczenia masę mięśniową. Aktualnie trenują razem z Carmel skoki do LL i ujeżdżenie do L. Ma niezwykły uraz do zeskoków i większości przeszkód XC- wszystko przez to, że kiedyś na takim przewrócił się, nadrywając ścięgno i zapewniając swojej właścicielce szpital.
Właściciel: Carmelisa Cavendish

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz