Obudziłem sie z największym kacem w życiu i dziwnym bólem w dole pleców.. Co się wczoraj działo? Mruknąłem i przewaliłem się na drugi bok i .. Wpadłem na kogoś. Podniosłem powieki jednak szybko je zamknąłem.. Było jasno. Uchyliłem jedno oko i zamknąłem je, tymrazem z niedowierzania. Czemu leżałem obok .. Nagiego Edwarda? Ponownie otworzyłem oczy i zbadałem teren.. Byłem równie nagi co on.. i miałem malinki na brzuchu i... O nie.. Czy my? Czy ja? O nie.. O nie o nie o nie. Szybko zerwałem sie z łóżka i ubrałem w porozżucane po pokoju ubrania. Dosłownie wybiegłem z pomieszczenia i całą drogę do siebie czułem się jak trup. Czy ja wczoraj zrobił bym coś tak nie moralnego jak spanie z facetem? To obrzydliwe ! Kiedy dotarłem do swojego pokoju zdecydowałem myśleć o wszystkim dopiero jak się wyśpię. I tak nic to nie da teraz, pozatym jestem chyba hetero więc nic bym nie zrobił z facetem.
******
Jęknąłem, jego usta były na moich i było to tak przyjemne.. Po chwili całował moją szyję i delikatne skubał wrażliwą skórę.
-Chcesz więcej?-Sapnął do mojego ucha .
-Proszę -wyszeptałem i wpchnąłem biodra do przodu.. Ułożył dłoń na moim penisie i po chwil..
Obudziłem się.. Zaraz co? Co to za sen.. Czemu miałem mokry sen o facecie? Głupota a nie.. Wygramoliłem się z pościeli z mokrym i klejącym kroczem.. Super. Wkurzony szybko udałem się pod prysznic dopiero kiedy stanąłem przed lustrem uderzyło mnie to.. Miałem malinki na szyji.. Czemu ja.. Co ja.. O nie.. Umyłem się i ponownie stanąłem przed lustrem. Moja szyja była pokryta w malinkach.. Do tego pierś i brzuch tez... I miałem ślady ugryzienia na udzie. Poczułem jak coś przewraca mi sie w żołądku. Po chwili wisiałem nad muszlą klozetową i wymiotowałem, była to mieszanka alkoholu i obrzydzenia do samego siebie.
<edward ? nie wiem no>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz