Westchnąłem, mój umysł wirował.. Wszytko było piękniejsze. Padłem na łóżku chłopaka i się roześmiałem.
-Co cię bawi?-ZApytał i klapnął obok mnie. Uniosłem głowę z głupim uśmiechem i znów wybuchłem śmiechem.
-Właśnie leżę u ciebie na łóżku.. Jestem pijaaaanyy -Zachichotałem i przewaliłem się na plecy. Patrzyłęm w sufit i mruczałem pod nosem o brudzie.
-Chcesz nie wiem.. Pogadać?
-JASNE.. O czym?
-Jesteś Hetero?
-Tak mi się wydaje? Nie wiem.. Nie spałem jeszcze z nikim -Prychnąłem. O dziwo po pijaku wszytko ze mnie wychodziło.
-Serio? Nie brakuje ci dużo.. Jakoś .. Ne wiem ja sypiam .. z facetami i dziewczynami -Padł obok mnie na plecach i opowiadał.
-Serio? I jak to jest?
-Inaczej.. Z dziewczyną wiesz .. Jest miło ale facet.. Facet to facet -Mruknął i podrapał się po karku. Przeniosłem ciężar ciała na bok i cały się przeturlałem na bok. Teraz leżałem oparty na łokciu i patrzyłem na niego lekko mrużąc oczy.
-Czyli spałeś z facetami?-Przymknąłem jedno oko, chłopak też położył się na boku wiec teraz patrzyliśmy sobie w oczy.
-No..
-Ale .. Nie bolało?
-Trzeba umieć.. Pozatym ja wkładam.. Ale umiem przygotować ludzi -Zaśmiał się i spojrzał mi na usta. Czułem ze atmosfera gęstnieje... Czy ja ..
-Nie jestem gejem -Wymamrotałem a on mnie pocałował.. I cholera.. On umiał całować. Jęknąłem i pozwoliłem mu przejąć dowodzenia, Kręcił lekko biodrami a ja.. A ja jak nie wiem kto oddawałem się temu coraz bardziej. to było tak przyjemne..
<Edward\>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz