- Teraz ty.- odpowiedziała, podając mi swój telefon. Odebrałam go i zaczęłam przeglądać YouTube. Skoro dziewczynie podobał się mój rodowity język to coś w nim zaśpiewam. Nie myślałam długo. Obrazu do głowy wleciała mi popularna, wokalistka śpiewająca po francusku o pseudonimie Indila. Obiła mi się o uszy nie raz, ale nigdy jej nie słuchałam. Wolę raczej rock, albo metal. Wiem, dziwna ze mnie istota. Wpisałam frazę "Indila Karaoke". Jako pierwsza wyskoczyła mi piosenka zatytułowana "Dernière danse". Nie wiele myśląc włączyłam piosenkę. Przyznam - nie wiem czy umiem śpiewać, nigdy tego nie robiłam i trochę się tym denerwowałam. Myślałam, że mój głos będzie brzmiał jak u pingwina, albo u foki, ale ostatecznie nie było tak źle. Skoncentrowałam się jedynie na piosence i słowach, które mam śpiewać. Gdy pieśń się skończyła odetchnęłam i powiedziałam:
- Juuż!- kiwałam się w tedy na boki, spojrzałam kontem oka na dziewczynę. - I jak? Będzie ze mnie wokalistka, czy nie za bardzo?- zaśmiałam się cicho.
Caroline? Sorki, że takie krótkie, ale nie wiedziałam co napisać xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz