|
[buźki użyczyła Avril Lavigne] |
Motto: "Chyba najsmutniejsi są ci którzy żyją czekając na kogoś i nie mając pewności czy ten ktoś istnieje..."
Imię: Gwendolynn (w skrócie Gwen)
Nazwisko: Carrey
Płeć: Kobieta
Wiek: 23 września 1999, równo o północy (18 lat)
Pochodzenie: Sydney; Australia
Pojazd: Przemieszcza się głównie autobusem, ewentualnie na wrotkach, deskorolce.
Pokój: 39
Grupa: II
Poziom: Średnio zaawansowany
Koń: Blue Rose
Rodzina:
Emeli Carrey - matka
Thomas Carrey - ojciec
Jace Carrey - starszy brat
Relacje: Świeże mięsko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aparycja: Gwen to stosunkowo niska, bo mierząca jedynie 160 centymetrów
wzrostu, drobna dziewczyna. Jej ruchy odznaczają się płynnością,
zwinnością i gracją. Nawet gdy poślizgnie się na zamarzniętym chodniku i
uderzy swoimi czterema literami o ziemię wygląda to całkiem dobrze
(xd). Ale pomińmy wątek jej upadków, tych bardziej i mniej bolesnych.
Gwendolynn nie narzeka na wygląd swojej sylwetki, która jest naturalnie
zgrabna i szczupła. Jednak odziedziczyła ona po matce delikatną,
wrażliwą na rozciągnięcia skórę, przez co niektóre części jej ciała
pokryte są rozstępami. Nie ma ona kompleksów z ich powodu, zdążyła je
już zaakceptować, bo przecież nikt nie jest idealny. Inteligentne, hipnotyzujące spojrzenie jej dosłownie czarnych oczu
niejednego wprawi w zachwyt. Podkreślają je długie, gęste rzęsy których
pozazdrościć może jej niejedna kobieta. Wiecznie uśmiechnięte usta
odsłaniają rzędy śnieżnobiałych równych zębów, które jeszcze do niedawna
zdobił aparat. Dziewczyna nie przepada za kolorowymi ubraniami, wręcz przeciwnie -
kocha wszystko co czarne. Odnosi się to między innymi do ubrań. Gwen
uwielbia nosić za duże bluzy jak i obcisłe bluzki, nie lubi zakładać na
siebie tego co większość dziewcząt. Posiada swój własny indywidualny
styl. Uszy panny Gwendolynn zdobi mnóstwo kolczyków. W prawym uchu posiada ich
aż 6, natomiast w lewym znajduje się tunel o średnicy dokładnie 3
milimetrów. Posiada także smiley'a i lip ring'a. A, no i w niedalekiej
przyszłości planuje wykonanie tatuażu.
Charakter: Na pierwszy rzut oka Gwen wydaje się grzeczną, przyjacielską dziewczyną
niczym nie wyróżniającą się spośród innych. Zawsze chętna do pomocy, nie
oczekująca niczego w zamian. Nie lubi odkładać swoich obowiązków na
później, gdy coś robi to albo do końca, albo wcale. Z reguły nie ma
zaufania do ludzi, zdarza jej się wrzucać wszystkich do jednego worka.
Nie, to nie tak. Ona nie potrafi ufać i tyle. W oczach innych uchodzi za
wiecznie uśmiechniętą duszę towarzystwa, chętną do wszelkich głupich a
nawet niebezpiecznych żartów. Zawsze powtarza, że trzeba żyć pełnią
życia bez względu na wszystko, śmiać się do utraty tchu i zupełnie
niczym się nie przejmować. Bo tylko tak można być szczęśliwym, czyż nie?
Tylko od czasu do czasu trzeba poudawać, dla własnego dobra. Nie każdy rozumie jej tok rozumowania.
No i jest jedna zasada: jesteś dla niej wredny, ona będzie wredna dla ciebie.
Prawie zawsze mówi to co myśli, a sposób przekazu zależy tylko i
wyłącznie od tego, ile dla niej znaczysz. O ile w ogóle coś znaczysz, bo
z reguły nie przywiązuje się do ludzi. Nie robi sobie z nikogo
przyjaciół, nie będzie w związku z pierwszym lepszym przystojnym
facetem, który złapie ją na miłe słówka. Można uznać, że nie zaprząta
sobie głowy jakimiś większymi uczuciami, skupia się na realizowaniu
swoich najskrytszych marzeń no i na nauce, bo jak można wywnioskować
zależy jej na tym by osiągnąć coś w tym krótkim życiu. Jest strasznie
uparta, będzie dążyć do wyznaczonego sobie celu nawet i po trupach.
Dobra, trochę przesadziłam. Ale tak czy siak nie stawałabym jej na
drodze. Miewa problemy z zapanowaniem nad emocjami, bywa wybuchowa i
chamska gdy zdarzy jej się gorszy dzień. Nie należy się tym jednak
zrażać, wystarczy porządny przytulas aby w mgnieniu oka stała się
potulna jak baranek.
Na ten moment więcej powiedzieć nie mogę, resztę będziesz musiał odkryć sam.
Zainteresowania: jazda konna, muzyka (gra na gitarze, perkusji,
wiolonczeli, śpiew, taniec), astronomia, rysowanie, czytanie książek,
pisarstwo, gimnastyka, biegi długodystansowe
uwielbia e-papierosy, lecz nigdy nie spróbowała tego "normalnego"
cierpi na lekką klaustrofobię
od zawsze podziwiała astronautów, sama chciałaby realizować się w kierunku tego właśnie zawodu
nie znosi gier planszowych
Kontakt: Anonim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Imię: Blue Rose (w skrócie nazywana Rose\Blue)
Płeć: klacz
Rasa: Szlachetna Półkrew (SP)
Data urodzenia: 10 marca 2013 (5 lat)
Charakter: Sympatyczny zwierzak, który uwielbia podrażnić się ze swoją
właścicielką. Nie należy do koni narowistych, a jednak założenie jej
siodła czy ogłowia to nie lada wyzwanie. Wobec obcych zachowuje dystans,
niezbyt pozwala się dotykać. Posiada także wrodzoną umiejętność
szacowania kto ma wobec niej dobre intencje a kto złe. Potrafi również
wyczuć czy jeździec dosiadający jej posiada duże czy raczej małe
doświadczenie w jeździectwie i niestety potrafi to wspaniale
wykorzystać. Ludzi bojących się koni potrafi nie lada wystraszyć, choć w
rzeczywistości nawet muchy by nie zabiła (No dobra, tu przesadziłam.
Muchę jeszcze zabije). Jak każdy koń miewa swoje humorki, kiedy
współpraca z nią jest znacznie utrudniona. A jednak podsumowując Blue
nie należy do koni złych.
Specjalizacja: wszechstronna, jednak zdecydowanie przoduje w skokach i ujeżdżeniu
Umiejętności: Mocną stroną Blue są skoki. Klacz ma doskonałe wyczucie,
należy do koni♥ bardzo delikatnych na pomoce i nic w jej "obsłudze" nie
sprawia problemów, a jazda na tym wierzchowcu to sama przyjemność... w
sumie to nie do końca. Posiada kilka wad, które mogą sprawiać problemy
większe i mniejsze. Przede wszystkim płochliwość. Wystarczy, że byle
szeleszczący liść przeleci przed jej zgrabnym noskiem i już paraliżuje
ją strach. Kolejna rzecz: problemy zdrowotne. Geny tej klaczy powodują,
że jej kości nie należą do najwytrzymalszych, podobnie ze ścięgnami. Na
każdym treningu, a nawet luźnej przejażdżce czy spacerze należy
zachowywać stuprocentową ostrożność.
Właściciel: Gwendolynn Carrey
Wygrywam
OdpowiedzUsuń~Zain