poniedziałek, 2 stycznia 2017

Od Seleny cd. Ashton'a

Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w piżamę. Gdy tylko położyłam się do łóżka, byłam pewna, że szybko nie zasnę. Było zbyt ciemno, a gdy zapaliłam lampkę, jej światło cholernie mi przeszkadzało. Niewiele myśląc wzięłam telefon i napisałam do Ashton'a.

Um.. śpisz już? Nie mogę zasnąć. Mogę przyjść do ciebie?

Wysłałam wiadomość i zaczęłam się zastanawiać czy dobrze zrobiłam. Może już śpi, a ja tylko zawracam mu głowę?

Chociaż w sumie dam sobie radę :) Dobranoc Ash <33

Chcesz jedno, piszesz drugie. Ogarnij się Sel, proszę. Ashton to twój chłopak, więc nie powinnaś się martwić czy zawracasz mu głowę w ten sposób. Chwila. Czy ja właśnie powiedziałam, że Ash to mój chłopak? To znaczy pomyślałam. Cholera, tak jest. Ashton to mój chłopak. Jejku, jak to pięknie brzmi.
Położyłam się na drugim boku i ponownie spróbowałam zasnąć. Po chwili usłyszałam wibracje telefonu. Od razu się podniosłam, żeby sprawdzić czy to Ash odpisał.

Zapraszam skarbie ;) ;*

Leżałam, uśmiechając się jak głupia do telefonu.
Wstałam z łóżka i wyszłam z pokoju zamykając drzwi na klucz. Przeszłam kilkanaście pokoi dalej, aż w końcu zatrzymałam się pod pokojem Ashton'a. Mam zapukać, czy od razu wejść? Zanim zdążyłam się namyśleć drzwi otworzyły się i zastałam w nich uśmiechniętego chłopaka. Odwzajemniłam jego uśmiech i weszłam do środka.
- Dziękuję. - Podeszłam do niego.
Widziałam jak wcześniej miał problemy z... opanowaniem się? Wolałam nie przesadzać, bo nie wiedziałam dokładnie co się dzieje. Położyłam dłoń na jego policzku i wspięłam się na palcach składając delikatny pocałunek na jego ustach.

Ashton? ;3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz