Strony

wtorek, 4 lipca 2017

Od Maxim C.D Edwarda

Pozytywnie zaskoczyło mnie zachowanie Edwarda. Nie wiem czemu, ale coraz bardziej, zależy mi na jego uwadze. Nie ważne, jaka dla niego jestem, czy wredna, czy miła on i tak... jest dla mnie miły. Pijąc kawę, próbował chwycić mnie za rękę, co mu się udało. Nadal kontynuowałam temat z Alex'sym:
- Jak tam Kim? - Siorbnęłam kawę.
- Dobrze. Dzięki, że pytasz.
- A jak tam Aron? - Oderwałam usta od kubka.
- Rozeszliśmy się. - Obniżył głowę.
- Zaraz... Ty jesteś...? - Ockną się Edzio.
- No tak, jestem homoseksualistą. - Szeroko się uśmiechnął.
- Aaahha... Dobrze wiedzieć. - Miał chytry uśmieszek. Puściłam rękę Edwarda, a ten momentalnie zrobił oczy szczeniaczka. Chwyciłam rękę Alex'sa:
- Pamiętasz jeszcze ciapka?
- Tego szczeniaczka? Cocker Spaniel?
- Bingo!
- Masz go tu? W akademii?
- Yhy.
Zaczęłam go prowadzić w stronę schodów, by iść do mojego pokoju. Schody pokonaliśmy dość szybko. Weszliśmy do pokoju, a pies rozpoznał Alex'sego i rzucił się na niego z językiem:
- Hej maleństwo! -Klękną na dywanie.
- Bosze, jakie urocze~.
Pies zaczął się bawić z Alex'sym i po 5 minutach się zmęczył i poszedł sapać:
- Mistrzu ty mój!
- Co?
- Jak żeś ty to zrobił?
- Zabawa z psem. Nic więcej. -Posłał mi chytry uśmiech.
- Dobra, dobra ja znam twoje sztuczki.
- He he he...
- Teraz do stajni!
- Chcesz mnie zgwałcić w sianie? -Parsknął śmiechem.
- Diakona ci pokażę, deklu. -Wystawiłam mu język.
- Dobra, bo jeszcze oberwę za te sprośne żarty.
- No właśnie.
Poszliśmy do boksu Diakona. Alex był koniem zachwycony. Głaskał go po pysku, a ja rozglądałam się za Księżną. Podszedł do
mnie i powiedział:
- Mnie też chcesz zgwałcić w sianie? -Ugryzł mnie w ucho.
- Jasne, czemu nie. - Miałam chytry plan.
- Serio?
- Nie! - Trzepnęłam go delikatnie ręką w czoło.
- Nie przeszkadzam? - Zaśmiał się Alex pod nosem.
- Alex?
- Tak?
- Mogę na barana? - Oblizałam wargi tak, by Edzio widział.
- Spoko chodź.
Weszłam Alex'sowi na barana i obserwowałam zabawną reakcje Edwarda...

Edwardzie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz