Strony

środa, 31 maja 2017

Od Nikitty CD Vito

Otworzyłam drzwi, po czym zamarłam. Mama wyglądała zupełnie inaczej. Wyglądała znacznie starzej, jednak poznałam te jadeitowe oczy, choć, teraz smutne, to były oczy mojej matki.
- Nikitta. Moja córeczka, jak ty wyrosłaś! - Mama rzuciła się w moim kierunku i przytuliła. Objęłam ją, a Leon wszedł do środka. Rzucił tylko spojrzenie na Vita, po czym uśmiechnął się i przybił z zaskoczonym chłopakiem żółwika. Moja mama, dalej była uwieszona na mnie, ale kiedy zobaczyła Vita, wyprostowała się, poprawiła sukienkę i spojrzała na niego z uśmiechem.
- To jest ten Vito, o którym mówiłaś? - pokiwałam głową, a moja mama zaczęła chodzić w około niego, stanęłam przy nim i przez przypadek usłyszałam, jak Leon mówi coś do Vita tak cicho, że mama nie słyszała
- Spokojnie, popatrzy, popatrzy a potem będziesz miał piekło w postaci pytań policyjnych, w stylu, jakie masz zamiary co do Niki - widziałam, że mina Vita zrzedła. Zaśmiałam się cicho. Mama poszła do łazienki, chcąc wziąć prysznic. Leon natomiast, ulotnił się aby spotkać się z Elie, swoją nową dziewczyną.
Siedziałam właśnie na łóżku, Vito natomiast leżał obok. Nie mając nic do roboty, bawiłam się jego włosami.
- Dlaczego mi nie powiedziałaś, o tym "policyjnym" pytaniu, o którym powiedział mi Leon? - Vito patrzył się na mnie wzrokiem "w co ty mnie wpakowałaś", a ja zaśmiałam się cicho i pocałowałam go w czoło.
- Vito, kochanie, bo nie pytałeś.
Vito?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz